Strażacy czekali godzinę na sprzęt, gdy Lahaina płonęła

Ostrzeżenia o wysokim zagrożeniu pożarowym pojawiały się na kilka dni przed śmiertelnym pożarem w Lahainie na Hawajach w zeszłym roku, ale straż pożarna Maui niewiele zrobiła, aby rozmieścić załogi na obszarach zagrożonych, a po wybuchu pożaru miała trudności z uruchomieniem wozów strażackich. Według analizy pożarów, która wybuchła we wtorek, miasto zaczęło się trawić.

Niektóre załogi wezwane do pracy zgłosiły opóźnienia sięgające nawet godziny w związku z gorączkową akcją wysłania pracowników na linię straży pożarnej, którzy starali się zebrać sprzęt do swoich pojazdów.

W raporcie końcowym, podsumowującym reakcję straży pożarnej hrabstwa Maui na katastrofę, w której zginęło 101 osób, podkreślono decyzję o kontynuowaniu „minimalnego rozmieszczenia personelu i zasobów” w dniach poprzedzających pożar, pomimo ostrzeżeń ze strony władz zła pogoda.

Narodowa Służba Meteorologiczna wydała ostrzeżenie z czerwoną flagą w związku z możliwością wystąpienia silnych wiatrów, które mogą wywołać pożary na suchych murawach wyspy. Jednak strażacy i urzędnicy nie mają powodu sądzić, że ryzyko będzie większe niż w inne wietrzne i suche dni – stwierdza raport.

Departament dodał dodatkowy personel rankiem w dniu pożaru, ale nawet dodatkowy personel nie był wystarczający, aby uporać się z pożarem, który zaskakująco szybko rozprzestrzenił się w sercu miasta, przez co strażacy mieli trudności z utrzymaniem odpowiednich dostaw wody i komunikacji. .

W osobnej recenzji opublikowanej w środę przez biuro prokuratora generalnego stanu śledczy z Instytutu Badań nad Ochroną Przeciwpożarową opisali, jak według urzędników okręgu sytuacja była pod kontrolą na kilka godzin przed wybuchem pożaru w Lahainie.

Herman Andaya, szef Agencji Zarządzania Kryzysowego Maui, powiedział, że rozmawiał tego ranka z burmistrzem Richardem Pisenem, a hrabstwo Maui poszło za przykładem hrabstwa Hawaii, ogłaszając stan nadzwyczajny. Burmistrz nie uważał tego za konieczne, p. Andaya przypomniała sobie.

Ponieważ na wyspie miały już miejsce dwa pożary, choć nie były one katastrofalne, Mr. Jak wynika z jej SMS-a, Andaya odmówiła dodatkowej pomocy ze strony Gwardii Narodowej Hawajów. „Rozmawiałem z burmistrzem i sołtysem i wskazali, że mogą ugasić ten pożar majątkiem, którym dysponują… na razie” – dodał. Andaja napisała.

READ  Kanye West zgadza się na zakup aplikacji społecznościowej Parlor

Zrezygnował kilka dni po pożarze wśród pytań, dlaczego jego firma nie włączyła syren alarmowych.

W miarę upływu dnia i narastania kryzysu w centrum działań ratowniczych było „tak głośno”, ponieważ ludzie rozmawiali, jak wspomina burmistrz, że jedyne informacje pochodziły głównie z radiotelefonów policji i straży pożarnej. W wiadomościach o godzinie 18:00, kilka godzin po rozprzestrzenieniu się pożaru, p. Pojawił się Bissen i były jedynie doniesienia o spaleniu starych budynków w Lahainie.

The Zachodnie Stowarzyszenie Komendantów Straży PożarnejDochodzenie przeprowadzone przez straż pożarną zaleciło jej wykorzystanie nowej technologii do monitorowania potencjalnych zagrożeń pożarowych oraz umieszczania strażaków i sprzętu w obszarach wysokiego ryzyka.

W raporcie opisano bohaterskie wysiłki strażaków, z których część korzystała z własnych pojazdów lub niosła ofiary na plecach, próbując pokonać silny wiatr, blokując drogi ewakuacyjne i systemy wodne. Jednak w raporcie wskazano w szeregu zaleceń dla stanu i okręgu, że istnieją dziesiątki obszarów wymagających poprawy.

Szef straży pożarnej Maui, Brad Ventura, powiedział, że jest dumny z reakcji departamentu, ale wierzy, że zawsze jest miejsce na ulepszenia. Zauważył, że załogi uratowały setki ludzi, a niektórzy strażacy z trudem ugasili płomienie, wiedząc, że ich domy płoną.

„Strażacy ratowali ludzi i przez wiele godzin trzymali ich w aparatach, próbując ewakuować innych, zapewnić im bezpieczeństwo i jednocześnie ugasić pożar” – dodał. – stwierdził Ventura.

Rankiem 8 sierpnia wiatr wiejący ze zboczy zachodniego Maui przyczynił się do podsycenia porannego pożaru w Lahaina, co skłoniło strażaków do szybkiej reakcji, aby opanować ogień. Spędzili wiele godzin na miejscu zdarzenia, ale nie zauważyli żadnych oznak pożaru ani dymu, więc wyjechali po południu, aby wrócić do remizy, ale kilka minut wcześniej zastali kolejny pożar w tym samym miejscu.

Pan. Ventura powiedział, że załogi pozostały na miejscu porannego pożaru przez pięć godzin, czyli dłużej niż zwykle w przypadku pożaru krzaków. „Zasadniczo są zmuszeni codziennie podejmować decyzje, korzystając z najlepszych informacji, jakie posiadają” – stwierdził.

READ  Devin Willock i personel UGA zginęli w wypadku samochodowym

Ogień zaczął się powoli rozprzestrzeniać po południu i wkrótce przeniósł się ze zbocza wzgórza na obszary bardziej mieszkalne. Jak wynika z raportu po akcji, departament polecił dyspozytorom ratunkowym rozpoczęcie ewakuacji o 15:26.

Z danych wynika, że ​​powiadomienia alarmowe z telefonu komórkowego zostały wysłane dopiero o 16:16, a kilku mieszkańców stwierdziło, że nie otrzymali żadnych powiadomień, dopóki w pobliżu ich domów nie wybuchł pożar. W raporcie nie wskazano przyczyn tego opóźnienia.

Po rozprzestrzenieniu się pożaru wezwano pracowników po godzinach pracy. Jednak z raportu wynika, że ​​pojazdy pomocy nie zawsze były w pełni wyposażone, co powodowało opóźnienia sięgające nawet godziny, ponieważ pracownicy pracowali nad prawidłowym ustawieniem pojazdów w szeregu.

„W szczytowym okresie sierpniowych pożarów buszu dostępny był personel po służbie, ale nie było wystarczającej liczby pojazdów, aby uniemożliwić pełne rozmieszczenie działań” – stwierdzono w raporcie. Zasugerowano wydawanie pieniędzy na ustandaryzowany sprzęt, aby zapobiec takim opóźnieniom.

Stwierdzono problemy z komunikacją alarmową. Z raportu wynika, że ​​telefony komórkowe nie działały z powodu spalonych linii światłowodowych i utraty zasilania, a komunikacja radiowa była problematyczna: działała dzięki wzmacniaczowi na pobliskiej wyspie Lanai, ale częstotliwości radiowe były przeciążone. .

W sumie badacze przedstawili ponad 100 zaleceń dotyczących ulepszeń w zakresie szkoleń, technologii, sprzętu i innych obszarów. Wezwali do stworzenia ogólnostanowego programu wzajemnej pomocy, aby straże pożarne w innych lokalizacjach mogły bezproblemowo reagować na katastrofy. Doradzili także okręgowi, aby rozważył utworzenie zespołu do usuwania roślinności z obszarów narażonych na pożary.

Hawaii Electric i hrabstwo powinny rozważyć przeniesienie linii energetycznych i słupów, ewentualnie pod ziemię, aby zapobiec blokowaniu przez zerwane przewody dróg ewakuacyjnych.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *