NASA przerwała Artemisę, uruchamiam ponownie z powodu problemów technicznych

Administrator NASA Bill Nelson powiedział, że kierownicy misji zorganizują spotkanie, aby omówić dalsze kroki i zdecydować, czy start będzie możliwy w poniedziałek lub wtorek, czy też stos rakiet będzie musiał zostać zwrócony do budynku montażu pojazdów.

Jeśli wróci do budynku, Artemis nie dostanę kolejnej okazji do startu do października, prawdopodobnie z powodu harmonogramu wyrzutni w połowie października, powiedział Nelson.

Zwracając się do VIP-ów w Kennedy Space Center, najwyższe kierownictwo NASA powiedziało, że uważają, że konieczne jest zwrócenie rakiety księżycowej Artemis do budynku, aby naprawić problem, który zniszczył sobotnią próbę wystrzelenia, powiedziały źródła Christine Fisher z CNN.

Oznacza to, że zespół nie może wypróbować kolejnej wersji przez kilka tygodni. Obrót rakiety z powrotem do budynku zajmie co najmniej trzy i pół dnia.

Agencja zorganizuje konferencję prasową o godzinie 16:00 czasu wschodniego, aby podzielić się aktualizacją.

Artemis I miał wystartować w sobotę po południu, ale te plany zostały odrzucone po tym, jak członkowie załogi odkryli wyciek ciekłego wodoru, który spędzili większą część poranka próbując naprawić. Ciekły wodór jest jednym z paliw wykorzystywanych w dużym stopniu rdzenia rakiety. Pomimo prób różnych procedur naprawczych, wyciek uniemożliwił zespołowi startowemu ponowne napełnienie zbiornika ciekłego wodoru.

Po raz drugi w ciągu tygodnia odliczanie pocisków zostało zatrzymane z powodu problemów technicznych. Pierwsza poniedziałkowa próba startu została wstrzymana po tym, jak pojawiło się wiele problemów, w tym system chłodzenia silników rakiety przed startem i różne wycieki podczas tankowania rakiety.

Wyciek ciekłego wodoru został odkryty w sobotę o 7:15 czasu wschodniego w komorze silnika środkowej sceny w szybko odłączanym otworze wentylacyjnym, który zasila rakietę wodorem. To różni się od przecieku, który poprzedzał poniedziałkową premierę.

Kontrolery startu podgrzały linię, próbując uzyskać szczelniejsze uszczelnienie i ponownie uruchomiły przepływ ciekłego wodoru, zanim wyciek ponownie się pojawił. Według NASA zatrzymali przepływ ciekłego wodoru, „zamknęli zawór służący do jego napełnienia i opróżnienia oraz użyli helu, aby zwiększyć ciśnienie w naziemnej linii przesyłowej i spróbować go przywrócić”.

READ  Papież zakończył swoją podróż do Mongolii, a Kościół nie podjął próby prozelityzmu

Ten plan debugowania nie powiódł się. Zespół ponownie podjął próbę rozgrzania pierwszego projektu, ale po ręcznym ponownym uruchomieniu przepływu ciekłego wodoru wyciek się powtórzył.

Według Meteorologa Melody Lowe istnieje 60% szans na sprzyjające warunki pogodowe do startu.

Stos Artemis I, który obejmuje rakietę Space Launch System i statek kosmiczny Orion, nadal znajduje się na Launchpad 39B w Kennedy Space Center w Cape Canaveral na Florydzie.

Misja Artemis I była początkiem programu mającego na celu powrót ludzi na Księżyc.

Nadal istnieje możliwość uruchomienia misji Artemis I w dniach 5 i 6 września.

W ciągu ostatnich kilku dni zespół startowy poświęcił czas na rozwiązanie problemów, takich jak wycieki wodoru, które pojawiły się, zanim został wyczyszczony przed planowanym na poniedziałek startem. Według urzędników NASA zespół przeprowadził również ocenę ryzyka problemu z kondycjonowaniem silnika i pękaniem piany.

Według kierownika misji Artemis, Mike’a Sarafina, obaj uznano za dopuszczalne ryzyko związane z odliczaniem do startu.

W poniedziałek czujnik na jednym z czterech silników RS-25 rakiety, zidentyfikowany jako silnik nr 3, wykazał, że silnik nie osiągnął odpowiedniego progu temperatury wymaganego do startu silnika.

Przed startem silniki muszą być stabilizowane termicznie, zanim superzimne paliwo przepłynie przez nie. Aby zapobiec jakimkolwiek szokom temperaturowym w silnikach, sterowniki pocisków stopniowo zwiększają ciśnienie w centralnym zbiorniku ciekłego wodoru na kilka godzin przed startem i wysyłają niewielkie ilości ciekłego wodoru do silników. Nazywa się to „krwawieniem”.

Według głównego inżyniera systemów kosmicznych, Johna Blevinsa, zespół ustalił, że był to zły odczyt czujnika – planując zignorować wadliwy czujnik poruszający się do przodu.

Przegląd pracy

Kiedy Artemis I zostanie wystrzelony, podróż Oriona będzie trwała 37 dni, gdy podróżuje do Księżyca, okrąża go i wraca na Ziemię – całkowita podróż o długości 1,3 miliona mil (2,1 miliona kilometrów).

Chociaż na liście pasażerów nie ma ludzi, obejmuje ona pasażerów: trzy manekiny i pluszowa lalka Snoopy będą jeździć na Orionie.

Załoga na Artemisie może wyglądam trochę nietypowo, ale każdy z nich służy celowi. Snoopy działa jak wskaźnik zerowej grawitacji — oznacza, że ​​gdy kapsuła dotrze do środowiska kosmicznego, zacznie się w nim unosić.
Manekiny, nazwane Komandor Moonkin Campos, Helga i Zohar, przyszłe zespoły mierzące promieniowanie z kosmosu mogą wypróbować i przetestować nowy kombinezon i technologię ekranowania. Orion mieścił również eksperyment biologiczny z nasionami, glonami, grzybami i drożdżami. Zmierz także, jak życie reaguje na to promieniowanie.
Dodatkowy Eksperymenty naukowe i wyjaśnienia techniczne Jeżdżą w ringu na rakiecie. Stamtąd 10 małych satelitów zwanych CubeSats oddzieli i zbierze informacje o Księżycu i środowisku głębokiego kosmosu.
Kamery wewnątrz i na zewnątrz Oriona będą udostępniać obrazy i wideo przez całą misję. W tym materiał na żywo z eksperymentu Callisto, który przechwytuje strumień kombinacji komandora Mooneya siedzącego na fotelu komandora. Jeśli masz urządzenie obsługujące Amazon Alexa, możesz codziennie prosić o lokalizację misji.

Spodziewaj się zdjęć ze wschodu Ziemi podobnych do tych udostępnionych po raz pierwszy podczas misji Apollo 8 w 1968 r., ale ze znacznie lepszymi kamerami i technologią.

Artemis I przeniosę pierwszy biologiczny eksperyment w przestrzeń kosmiczną
Misja Artemis rozpocznie fazę eksploracji kosmosu NASA, której celem jest wylądowanie Artemis II i różnych innych astronautów w niezbadanych wcześniej regionach Księżyca. Artemida III Misje, zaplanowane odpowiednio na 2024 i 2025 r., ostatecznie dostarczą załogi na Marsa.

Christine Fisher z CNN przyczyniła się do powstania tej historii.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *